Ostrzeżenie - publikacja dla blogerów i właścicieli czasopism elektronicznych.
Sieci społecznościowe dosłownie przypominają sieci pająkowe splątane w Internecie, ich przyciski do udostępniania, lubią, nie lubią, można zobaczyć na każdej stronie. Ktoś zobaczy żywy przejaw globalizacji i totalnej kontroli nad ludzkością, ale łatwiej mi spojrzeć na Internet, ponieważ moja znajomość z siecią Internet rozpoczęła się prawie 15 lat temu. Dlatego jestem przyjazny dla przycisków.
Gdy spotykam interesujące strony, dodawam do zakładek, kopiuję i ponownie czytam, ponownie sprawdzam. Dzielę się z przyjaciółmi i znajomymi, Internet został stworzony, aby dać wybór informacji, rozrywki, towarów i usług.
Tylko nie wszyscy tak uważają, nie wszyscy. Bardzo, bardzo wiele witryn, dosłownie narzucają swoją przyjaźń w sieciach społecznościowych. Po prostu przejdź do takiej strony, a tam wylec okna - dodaj nas do znajomych vkontakte, dołącz do naszej grupy, zapisz się do naszych wiadomości, zostaw adres e-mail. Czasami tak obsesyjnie sugeruje się, że przejrzałem stronę, zamknąłem całą witrynę z nieprzyjemną sensacją i nie chcę już tam wracać.
Może nie mam cierpliwości i tolerancji, a może nie ma wystarczającej tolerancji? Być może, ale nie tylko dla mnie, ale dla wielu. A wyniki już są widoczne!
Mam dobrą pamięć, znam większość stron o modzie i urodzie, pamiętam ich obecność i liczbę wyświetleń. Nie pamiętam tych danych celowo, ale jest on podawany sam.
Dzięki mojej pamięci pamiętam kto, ilu odwiedzających było i ile wyświetleń. Jedna z witryn, które bardzo obsesyjnie oferuje przyjaźń z VKontakte, Twitterem i FB, straciła zaufanie nie tylko ode mnie, dzięki czemu liczba odwiedzających spadła o 15-20%, a liczba wyświetleń spadła o 100%. Było 120 000 wyświetleń, a było ich 60 000.
Wyciągaj wnioski - natrętnie proponuj subskrybowanie aktualizacji w sieciach społecznościowych, nie możesz znaleźć nowych subskrybentów i przyjaciół, i stracić tych, którzy są.