Ludzie wiedzieli o bezpośrednim niebezpieczeństwie palenia od co najmniej 1960 roku. Dopiero niedawno jednak badania potwierdziły, że kiedy palisz w miejscach publicznych, narażasz zdrowie innych osób na niebezpieczeństwo. Niebezpieczeństwa związane z biernym paleniem zostały wykorzystane do uzasadnienia coraz bardziej restrykcyjnych ograniczeń palenia w miejscach publicznych.
Rodzaje biernego dymu
W National Cancer Institute zostały zidentyfikowane dwa rodzaje biernego palenia - boczny dym i główny nurt dymu. Bierny dym to dym wydobywający się z płonącego końca papierosa, a główny nurt dymu to dym wydychany przez palacza. Oba te rodzaje dymu zawierają nie tylko dym tytoniowy, ale także pozostałości z papieru i chemikaliów stosowanych do obróbki tytoniu.
Zakres
Bierne palenie można zmierzyć w środowisku, szukając śladowych związków chemicznych występujących w dymie tytoniowym, takich jak nikotyna. Można go zmierzyć we krwi, ślinie i moczu palacza biernego, szukając kotyniny, substancji chemicznej wytwarzanej, gdy ciało rozkłada nikotynę. Nikotyna i tlenek węgla zostały również znalezione w ciałach palaczy używanych.
Zagrożenia dla zdrowia
Broń palna zadaje ciałom palących z drugiej ręki w ten sam sposób, w jaki szkodzi organizmom palaczy, jak twierdzi amerykański lekarz ogólny, choć w mniejszym stopniu. Tysiące przypadków raka płuc i dziesiątki tysięcy przypadków chorób serca przypisuje się paleniu biernemu każdego roku. American Lung Association donosi, że bierne palenie powoduje również co najmniej 150 000 infekcji dróg oddechowych u niemowląt rocznie w USA.
Ograniczenia
Rząd federalny USA zakazał palenia we wszystkich lotach krajowych i większości lotów zagranicznych pochodzących z USA. Palenie jest również zabronione w autobusach międzystanowych i większości pociągach pasażerskich, budynkach federalnych oraz w obiektach organizacji, które świadczą dzieciom federalne usługi . Władze stanowe i lokalne różnią się pod względem ograniczeń. Wiele osób zakazuje palenia we wszystkich miejscach publicznych, w tym w nocnych klubach i barach.
Bunt
Działacze antynikotynowi, tacy jak Stanton Glantz, profesor medycyny na University of California w San Francisco, twierdzą, że nawet pół godziny ekspozycji na bierne palenie może znacznie zwiększyć ryzyko zawału serca. Dr Michael Siegel, profesor Community Health Services w Boston University School of Public Health, nie zgadza się z tym. Twierdzi, że efekty tak krótkiego czasu ekspozycji są całkowicie odwracalne i nie powodują stwardnienia tętnic. Zarzuca on ekstremalnym zwolennikom antynikotynowym "rozciąganie prawdy".