Imię i nazwisko: Robert R.
RELACJA NA ŻYWO**SILNY** Nazwa użytkownika COM: hckofarush
sweet-life.club Członek od: 23 października 2011 r
STATYSTYKA: Wiek: 48 lat
Wysokość: 6 stóp
Przed pomiarami
Waga: 285 funtów
Rozmiar spodni: 46 do 48
Po pomiarach
Waga: 172 funtów
Rozmiar spodni: 32
Jakie było moje życie przed dołączeniem do sweet-life.club:
W 2011 roku, zanim natknąłem się na śledzenie słodyczy i klubów, martwiłem się o moje zdrowie i udało mi się stracić około 20 funtów, jedząc trochę zdrowiej. Ale 15 maja 2011 r. Mój syn przedawkował i 17 maja 2011 r. W końcu stałem się trzeźwy. Uczestniczyliśmy w spotkaniach grup wsparcia - każdego dnia przez 90 dni.
Około 60 dni mojej trzeźwości, uświadomiłem sobie, że jestem w punkcie, w którym chciałem zająć się moją otyłością. Wysokie ciśnienie krwi i ciągły pozytywny ciśnienie w drogach oddechowych (CPAP) maszyny do bezdechu sennego były medyczne potrzeby z powodu mojego niezdrowego stylu życia. Zapisałem się na sweet-life.club, a 90 dni później straciłem ponad 50 funtów (łącznie około 85 funtów). W ciągu około sześciu miesięcy od niezdrowego, siedzącego, otyłego narkomana przeszedłem na zdrowego i sprawnego trzeźwego biegacza i sztangistę. Byłem na fali.
Moja inspiracja do wprowadzenia zmian:
Punktem zwrotnym było przedawkowanie mojego syna. Mój destruktywny styl życia przeszedł na resztę mojej rodziny. Zabijałem się i zatruwałem tych, których kochałem. Z 60 dniami trzeźwości pod moim pasem i narzędziami oraz wiedzą, którą zdobyłem od sweet-life.club, byłem gotowy, by dokonać udanej zmiany. Tym razem zadziałało i utknąłem z tym.
Używanie MyPlate do śledzenia moich kalorii było niezbędne dla utraty wagi przez Roberta. Źródło zdjęcia: sweet-life.clubJak sweet-life.club pomógł mi zrzucić wagę:
Używanie MyPlate do śledzenia moich kalorii było niezbędne dla mojej utraty wagi. Śledziłem konsekwentnie przez 28 miesięcy! Zajęło mi około roku stracić 110 funtów. Ostatniej zimy, po kontuzji i prawdopodobnie "zmęczeniu dietą", przeszedłem od 175 do 203. Jestem teraz na dobrej drodze i siedzę z wagą około 185 funtów i czuję się świetnie. Z niecierpliwością czekam na maraton Eugene [Oregon] 2015, w którym zamierzam przebić mój bilet do Bostonu i "BQ" (Boston Qualify).
Robert oparł się o swoją rodzinę, przechodząc przez jego drogę utraty wagi. Źródło zdjęcia: sweet-life.clubMój system wsparcia był / jest:
Mój syn stał obok mnie, a moja córka wybaczyła mi moją przeszłość. Moja żona i teściowa również mnie dopingowali. Ale bez mojego syna po prostu nie byłoby mnie tutaj. Był i jest moją inspiracją i moją największą motywacją. Zrozumienie moich potrzeb kalorycznych i możliwość śledzenia moich kalorii za pomocą MyPlate było magiczną kulą, której potrzebowałem. Miałem zerową wskazówkę, jak jeść dobrze lub śledzić kalorie, zanim znalazłem sweet-life.club. To był dla mnie zmieniacz.
Utrzymanie wagi różni się od utraty wagi i wiąże się z własnymi wyzwaniami. Źródło zdjęcia: sweet-life.clubNajwiększe wyzwania, z którymi miałem do czynienia:
Jednym z moich największych wyzwań było zranienie i odzyskanie pewnej wagi. Również przejście do utrzymania wagi z utraty wagi było trudne. Moja rodzina również przeszła jakąś "dziwaczność" ze wszystkimi zmianami, ale teraz moja żona używa sweetlife.club do budowania posiłków i pomaga mi pozostać na szczycie mojej gry z wszystkimi informacjami żywieniowymi. W tej chwili niepowodzenia są już za mną. Jestem gotowy na wszystko.
Robert zaleca podjęcie małych kroków na początku i wykorzystanie sukcesu. Źródło zdjęcia: sweet-life.clubMój największy sekret do sukcesu, którym chcę się podzielić z innymi:
To trudne, nie będę kłamać. Najlepsza szansa na sukces wymaga powolnego przejścia, a nie nocnego przeglądu. Zrób małe kroki i odnów sukces, aż zmienisz swój styl życia. Jeśli to możliwe, przygotuj posiłki i przekąski. Nie martw się o innych lub ich nawyki żywieniowe. Skoncentruj się na własnych potrzebach, ponieważ jest to Twoja podróż i to jest w porządku. Moja rodzina nie waży jedzenia - kogo to obchodzi? Wszystko skończyło się. Przede wszystkim bądź w tym dla siebie na koniec dnia i obejmij to i siebie, gdy staniesz się kimś, z czego jesteś dumny. Bądź tym, który kończy to, co zaczyna i odnosi sukces tam, gdzie inni zawodzą. Czas wygrać.
Robert pracuje teraz cztery razy w tygodniu, podnosi ciężary dwa razy w tygodniu i bierze jeden dzień odpoczynku. Źródło zdjęcia: sweet-life.clubJakie jest teraz moje życie:
Moje życie teraz? To całkiem normalne. Biegam cztery razy w tygodniu (łącznie od 35 do 40 mil), dwa razy w tygodniu jeżdżę, a także biorę jeden dzień odpoczynku. ja miłość bieganie i bycie aktywnym. Chociaż nie zadaję sobie trudu, by jeść "czysto", staram się zachować go w większości zdrowego i pozostać w granicach moich kalorycznych limitów z okazjonalną pobłażliwością. Śledzenie kalorii jest niezbędne, a narzędzia takie jak MyPlate sprawiają, że jest to bardzo proste.
Mogę przyznać, że w głębi mojego uzależnienia i otyłości nie byłem wielkim fanem siebie. Obecnie jestem całkiem niezły z tym, kim jestem, jeśli nie jestem z siebie dumny. Moja żona trzyma stopy na ziemi, ale szczerze, czuję się jak superbohater. Równocześnie biję narkotyki i otyłość i kontynuuję dzisiaj ponad trzy lata trzeźwości i ponad dwa lata utrzymywania ogromnej większości wagi. Jakie są szanse? Nie mów mi, nie chcę wiedzieć.
CPAP maszyna i ciśnienie krwi meds? Odszedł! Jestem sprawny i kocham nowego mnie. Jestem dumny z tego, co osiągnąłem. To była przygoda życia, a ja dopiero zaczynam.
Napisane przez: Kelly Plowe