Moda

Dzianinowe z miasta Queen Bona

Pin
+1
Send
Share
Send


Połączmy Slow Fashion z podróżą. Wyjeżdżamy z hałaśliwych zatłoczonych stolic mody światowej do cichego miasteczka Queen Bona, aby odetchnąć świeżym powietrzem. Ale nasza podróż rozpoczyna się od Igrzysk Olimpijskich 2018.

Jednak w kolejności. Slow Fashion (Slow Fashion) to wybór lokalnych ubrań lub wsparcie małego biznesu (zakup rzemiosła), bojkot społeczeństwa konsumpcyjnego, wybór wysokiej jakości odzieży wykonanej z naturalnych materiałów ekologicznych. Slow Fashion to część powolnego ruchu, części kultury spowalniania rytmu życia.
A w przeludnionej Korei Południowej te dni to igrzyska olimpijskie. A powodem naszej podróży była słynna białoruska biathlonistka Daria Domracheva, która wyjechała na start w igrzyskach w szarej czapce od producenta dzianiny "Polesie".

Daria Domracheva

Na kapeluszu jest płatek śniegu przedstawiający płatek śniegu stylizowany na symbol amuletu z białoruskiego ornamentu. Później inny białoruski sportowiec, Vladimir Chepelin, będzie również widziany w kapeluszu z Polesia.
Ale nie tylko czapki, ale także chusty i rękawiczki białoruskich olimpijczyków - to dzianina Pińska. Pińsk jest stolicą białoruskiego Poleskiego.A produkcja dzianiny w Pińsku rozpoczęła się w latach sześćdziesiątych.
Tutaj sugerujemy, jeśli jesteś zmęczony tradycyjnymi drogami podróży modowych do Paryża lub Mediolanu, lub nie możesz sobie pozwolić na te miasta, idź do białoruskiego miasta Pińsk dla Slow Fashion. W końcu nie tylko koszulka, ale także duch Włoch w tym mieście są obecne.

Milanese Truciciel Queen Bona


W XVI wieku Pińsk, podobnie jak całe terytorium współczesnej Białorusi, był częścią Wielkiego Księstwa Litewskiego. W tamtych czasach polski król Zygmunt I był jedynym w Polsce, który w 1521 r. Oddał miasto Pińsk swojej żonie, królowej Bonn.

Portret Bona Sforza. Artysta Giovanni Boltraffio

Królowa Bon Sforza urodziła się w Mediolanie i należała do rodziny słynnych książąt Milanese z Sforzy. Ale w historii Białorusi zasłynęła jako intrygantka i trucicielka. Bona Sforza zatruła ukochaną syna Barbarę Radziwiłł. Według legendy duch Barbary wciąż krąży po murach zamku Nieświeża. Ten zamek znajduje się w mieście Nieśwież w pobliżu Mińska.

Zygmunt August i Barbara Radziwiłł. Artysta Matejko Jan Aloysius

Co do samej królowej Bony, została również otruta.Po opowiadaniu z Barbarą Radziwiłł stosunki z synem zostały rozproszone. Król Zygmunt August podejrzewał, że to jego matka zatruła ukochanego. Bona Sforza wróciła do swojej ojczyzny, do Włoch, gdzie została otruta przez swojego własnego lekarza, który mógł być agentem potężnej dynastii Habsburgów.

Zatrucie królowej Bony. Artysta Matejko Jan Aloysius

Jednak w Pińsku dzisiaj niewiele przypomina czasy królowej Bony. Czy to jest kawiarnia "Bona Sforza". Kawa tam, chcę cię zapewnić, nie jest zatruta.
Architektura XVI wieku w mieście nie pozostała. Ale są budynki z XVII i XVIII wieku w Pińsku.
Trasa turystyczna
Dziś Pińsk jest małym przytulnym miastem, w centrum którego najbardziej paradoksalne połączenie stanowi budowa czasów królewskich ze sowieckimi nazwami ulic i architekturą. Jednak w centrum miasta znajdują się również nowoczesne ciekawe budynki mieszkalne.

W ogóle, jeśli byłeś w Wilnie, to do pewnego stopnia już sobie wyobrażasz, jak wygląda Pińsk. Jest tu także przytulnie i można oddychać świeżym powietrzem, powoli chodząc i zaglądając do małych kawiarni. Jedyna rzecz, stara architektura będzie mniejsza, przytulne kawiarenki są również mniejsze, ale praktycznie nie ma turystów.

Z drugiej strony w Pińsku jest coś, czego nie znajdziesz w Wilnie - szeroką żeglowną rzekę. Na zielonych wałach jest bardzo przyjemnie chodzić latem, a mimo to można jeździć na łodzi.

Most nad rzeką Sosną i graffiti

W Pińsku są dwie interesujące opcje zakwaterowania. Pierwszym z nich jest hotel "Volna". Hotel znajduje się w KUP "Centrum diagnostyki medycznej Pinsky". Tutaj możesz odwiedzić solarium, siłownię, udać się na masaż. W pobliżu nasypu rzeki i parku. Budynek hotelowy jest niewielki, ma tylko kilka pięter, a wcześniej mieścił baraki dawnej szkoły nad rzeką.
Drugi wariant życia w Pińsku jest również bardzo kolorowy - to hotel "Prypeć". Ta opcja może pasować miłośnikom sowieckiego dziedzictwa. Wnętrza hotelu, podobnie jak jego restauracja, w pełni korespondują z duchem czasów ZSRR. I nie daj się zwieść lobby tego hotelu. Hall - to jedyne miejsce, które zostało przerobione na wnętrza współczesności.

Lenin Street

dom na ulicy Lenina

Ale wracamy do naszej trasy turystycznej. I pójdzie wzdłuż deptaka ulicy Pińsk - Lenin.
Tutaj można zobaczyć Pałac Butrimovich - XVIII-wieczny budynek łączący cechy dwóch stylów - baroku i klasycyzmu. Pierwszym mieszkańcem pałacu był sędzia miasta Mateusz Butrimovich.A w XIX wieku w tym budynku mieszkał Napoleon Orda, artysta, kompozytor, pedagog.
Nieco dalej wzdłuż ulicy Lenina znajduje się dom w stylu eklektyzmu, w którym mieszkała szwagierka Napoleona Hordy.

Kościół Wniebowzięcia NMP

Przechodzimy trochę dalej wzdłuż ulicy Lenina i widzimy symbol miasta - katedrę Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i klasztor Franciszkanów. Ten zespół został zbudowany w XVIII wieku. W kościele można usłyszeć najstarsze organy na Białorusi. To ciało jest drugim co do wielkości organem europejskim.
Jeśli zejdziesz z kościoła do nasypu, zobaczysz kolejny pomnik starożytności - dwór Gregorowicza. Dom z miniaturową wieżą został wybudowany w 1923 r., A jego właścicielem był cukiernik i właściciel najlepszej w tym roku pińskiej restauracji T. Gregorovich.

Kolegium Jezuickie

Cóż, jeśli będziesz kontynuował swoją drogę wzdłuż ulicy Lenina, to ostatecznym punktem twojej trasy będzie budowa kolegium jezuickiego, zbudowanego w XVII wieku, a także kompleksu franciszkańskiego w stylu barokowym. Kolegium jezuickie jest rodzajem szkoły. W kolegium jezuickim studiował Adam Narushevich, poeta i historyk, biskup rzymskokatolicki, profesor Uniwersytetu w Wilnie oraz filozof i rektor Uniwersytetu Warszawskiego Karol Vyrvich.
Dawno, dawno temu było morze

Dziś w budynku kolegium jezuickiego znajduje się muzeum historii Polesia, a także inny obraz "Morza" Iwana Ajwazowskiego, co nie jest jasne, jaki los sprowadził do Pińska. Jednak nazwa obrazu jest symboliczna. W końcu uważa się, że w czasach starożytnych całe terytorium Polissy było pokryte morzem. Teraz, na pamiątkę dawnych głębin morskich, zachowały się tylko bagna Polesie - płuca Europy.
I pod koniec naszego spaceru kupujemy koszulkę
I, oczywiście, koszulka. Na ulicy Lenina znajduje się również sklep z Pińskiej koszulki. Tutaj znajdziesz dzianin damskie, męskie i dziecięce.

Nie oczekuj żadnych modnych dodatków. Ale rzeczy są wysokiej jakości, naturalne i podstawowe. Swetry, swetry i kamizelki dla kobiet i mężczyzn, dresy, a także kurtki i sukienki z dzianiny damskiej, spodnie, szorty, swetry, sukienki i spódnice dla dzieci. No i oczywiście czapki, szaliki i rękawiczki. Plus są wymiary dla właścicieli wspaniałych postaci.
A po zakupach można wpaść do kawiarni "Food Union", wszystko na tej samej ulicy, co Lenin. Możesz tutaj napić się nie tylko dobrej kawy, ale także zjeść wspaniałą pizzę. I pizza - to kolejny powód, aby pojechać do Pińska.Być może przepis na pizzę w Pińsku został zachowany od czasów królowej Bony.

Pin
+1
Send
Share
Send

Obejrzyj wideo: Part 1 - Anne of the Island Audiobook by Lucy Maud Montgomery (Chs 01-10) (Może 2024).