Rzucenie palenia to jedna z najlepszych decyzji, jakie możesz podjąć dla swojego zdrowia. Twoje płuca są sprężystymi narządami i zaczną się leczyć krótko po tym, jak nie będą już narażone na toksyczny dym papierosowy. W ciągu kilku tygodni twoje płuca będą w stanie lepiej oczyścić plwocinę, a twoja zdolność oddechowa poprawi się wkrótce potem. Później ryzyko zachorowania na raka płuc zacznie spadać. Chociaż poważnie uszkodzone płuca mogą nie odzyskać w pełni zdrowia, rzucenie palenia jest najlepszym sposobem ograniczenia dalszego pogorszenia.
Odprowadzanie plwociny
Wyspecjalizowane komórki płuc wydzielają plwocinę, lepka substancja kaszla, gdy masz infekcję dróg oddechowych. Chociaż plwocina jest często rozważana z pogardą, odgrywa ważną rolę w utrzymaniu zdrowych płuc. Cienka warstwa plwociny wyściela kanały powietrzne płuc, gdzie zatrzymuje wiele szkodliwych substancji i zarazków. Komórki pod plwociną mają małe, podobne do włosów rzęski, które spłukują plwocinę z płuc i do gardła - proces ten nazywa się usuwaniem śluzowo-rzęskowym.
Palenie paraliżuje i ostatecznie niszczy niektóre rzęski, osłabiając ten naturalny mechanizm ochronny i zwiększając prawdopodobieństwo infekcji płuc. W badaniu opublikowanym w lipcowym wydaniu "Respirology" klirens śluzowo-rzęskowy powrócił do normy w 15 dni po rzuceniu palenia, ponieważ rzęski odzyskały normalną funkcję. Ta poprawa może wyjaśnić, dlaczego niektórzy ludzie wypuszczają więcej plwociny niż zwykle w ciągu pierwszych kilku dni po rzuceniu palenia.
Produkcja plwociny
Palenie podrażnia płuca, powodując wzrost komórek produkujących śluz i zwiększoną produkcję plwociny. Nadmierna plwocina wyjaśnia, dlaczego palacze często mają wilgotny kaszel palacza. Dodatkowa plwocina może również częściowo blokować kanały powietrzne, co prowadzi do trudności w oddychaniu. Badania oceniające skutki rzucania palenia na produkcję plwociny są bardzo ograniczone, ale artykuł opublikowany w "European Respiratory Journal" w marcu 2004 r. Wskazuje, że byli palacze mają mniej komórek produkujących śluz niż obecnie palacze. Sugeruje to, że zaprzestanie palenia zmniejsza liczbę tych komórek, a tym samym ilość wytwarzanej plwociny. Ponadto kaszel i nadmierna plwocina zazwyczaj zmniejszają się w ciągu 1 do 2 miesięcy po rzuceniu palenia, zgodnie z tym samym artykułem.
Zdolność oddychania
Zredukowany przepływ powietrza do płuc i z płuc jest kolejną konsekwencją palenia. Jest to wykrywane przez testy czynnościowe płuc, w tym FEV1 - ilość powietrza wydychanego w pierwszej sekundzie po przyjęciu maksymalnie dużego oddechu. Palacze zwykle mają nieprawidłowo niski FEV1, wskaźnik niedrożności przepływu powietrza. Dzieje się tak z powodu zwężenia dróg oddechowych wtórnego do gromadzenia się plwociny lub obrzęku spowodowanego stanem zapalnym. Jeśli rozwinie się rozedma płuc, zniszczenie tkanki płucnej spowoduje zapadnięcie się kanałów powietrznych i dalsze zmniejszenie przepływu powietrza. Skrócenie oddechu i świszczący oddech są objawami niskiego FEV1.
Rzucenie palenia może poprawić FEV1 w ciągu zaledwie 1 tygodnia, wynika z badania opublikowanego w październiku 2006 roku w "American Journal of Respiratory and Critical Care Medicine". Świszczący oddech i duszność często zaczynają się poprawiać w ciągu 1 do 2 miesięcy, zgodnie z artykułem "European Respiratory Journal" z marca 2004 roku. Po roku rzucenia palenia FEV1 zaczyna spadać, ale zmniejsza się w takim samym tempie, jak w przypadku osób niepalących, jak donosi w badaniu opublikowanym w "American Journal of Respiratory and Critical Care Medicine" w lutym 2000. Ten spadek odzwierciedla normalny wiek -związane zmniejszenie FEV1, które jest znacznie wolniejsze niż spadek FEV1 u palaczy.
Ryzyko raka płuc
National Cancer Institute donosi, że dym papierosowy zawiera co najmniej 69 substancji rakotwórczych. W związku z tym palacze mają o wiele większe prawdopodobieństwo zachorowania na raka płuc niż osoby niepalące, a ryzyko zwiększa się wraz z ilością palenia - liczbą lat palenia i paczek na dzień. Zaprzestanie palenia zmniejsza ryzyko raka płuc, ale dzieje się to wolniej niż poprawa innych efektów związanych z paleniem.
W badaniu opublikowanym we wrześniowym wydaniu "Journal of Medical Screening" stwierdzono, że ryzyko zachorowania na raka płuc w okresie od 10 do 15 lat po rzuceniu palenia było w przybliżeniu o połowę niższe niż u obecnych palaczy, ale nadal było około 15 razy większe niż w ludzie, którzy nigdy nie palili. Chociaż ryzyko zachorowania na raka płuc powoli spada, ponieważ liczba lat, które upłynęły od zaprzestania palenia tytoniu, nigdy nie osiągnie poziomu ryzyka dla tych, którzy nigdy nie przyjęli nałogu. Jednak im wcześniej zaprzestaniesz palenia, tym niższe będzie twoje dożywotnie ryzyko zachorowania na raka płuc.
Następne kroki
Teraz, gdy zdajesz sobie sprawę, jak rzucenie palenia poprawi lub nawet wyeliminuje wiele szkodliwych skutków na twoje płuca, możesz być bardziej niż kiedykolwiek przekonany do rzucenia palenia. Porozmawiaj ze swoim lekarzem o sposobach, które pomogą ci to osiągnąć. National Cancer Institute i American Lung Association mają bezpłatne infolinie telefoniczne. Istnieje kilka strategii wspomagających zaprzestanie palenia, począwszy od gumy zawierającej nikotynę, aerozoli lub plastra po leki na receptę. W badaniu "Cochrane Database of Systematic Reviews" z marca 2016 r., W którym przeanalizowano połączone wyniki 53 wcześniejszych badań, stwierdzono, że połączenie terapii behawioralnej i leków szczególnie prawdopodobnie doprowadziło do sukcesu w rzuceniu palenia.
Nigdy zbyt późno
Jeśli twoje próby rzucenia palenia nie przyniosą rezultatów po raz pierwszy, nigdy nie jest za późno, aby spróbować ponownie - nawet jeśli masz przewlekłą obturacyjną chorobę płuc (POChP) lub rozedmę płuc. Zniszczony problem z płucami nie może zostać zastąpiony, ale możesz uniknąć dalszych obrażeń poprzez rzucenie palenia.I nawet jeśli zdiagnozowano u ciebie raka płuc, rzucenie palenia, gdy jest jeszcze we wczesnym stadium, może zmniejszyć prawdopodobieństwo, że rak powróci po udanym leczeniu lub że w przyszłości wystąpi zupełnie nowy nowotwór płuc, jak to omówiono w w majowym wydaniu "International Journal of Chronic Obstructive Pulmonary Disease".
Autor recenzji: Tina M. St. John, M.D.