Prawdopodobnie słyszeliście o tym, jak koniec neutralności sieci szkodzi małym firmom i startupom (z dostawcami usług internetowych wyceniającymi je z "szybkich pasów"). Może nawet zauważyłeś, jak można wpłynąć na twoją ulubioną usługę przesyłania strumieniowego, jeśli, powiedzmy, AT & T, która jest właścicielem Hulu, celowo spowalnia konkurenta Netflix.
Ale tak samo jak nienawidzimy idei jakiejś firmy szerokopasmowej, która przeszkadza nam w napadzie Netflix, stawką jest o wiele więcej. Koniec neutralności sieci oznacza, że może nie być już tak łatwo korzystać z Internetu w celu wyszukiwania informacji na temat zdrowia, planowania wizyt lekarskich lub rozmów wideo z lekarzem.
Może także zakłócać działanie każdego, kto korzysta z aplikacji do zdalnego monitorowania pacjenta lub urządzeń medycznych do noszenia, aby śledzić i przekazywać informacje, takie jak poziom glukozy, ciśnienie krwi i inne usługi świadczone przez służby zdrowia. Eksperci przewidują, że liczba pacjentów korzystających z tych narzędzi osiągnie 7 milionów w 2018 roku.
Oczywiście Federalna Komisja Łączności (FCC) twierdzi, że zakaz neutralności sieci rzeczywiście przyniesie korzyści tym pacjentom. Komisarz FCC Michael O'Rielly powiedział również: "Z jednej strony widzę wielką wartość w priorytetowym traktowaniu telemedycyny i autonomicznej technologii samochodowej nad filmami dla kotów". Ajit Pai, przewodniczący FCC, argumentował, że "przywracanie wolności Internetu" i tak - szybkie szybkie pasy w rzeczywistości poprawią dostęp pacjentów do usług telezdrowia (takich jak aplikacje monitorujące i wizyta wirtualnego lekarza Michaela O'Rielly'ego).
Problem z tym roszczeniem? "Tylko większe, bardziej lukratywne firmy medyczne będą w stanie pozwolić sobie na skorzystanie z tych szybkich ścieżek", pisze reporter "Fortune Sy Mukherjee". "Amerykanie o niskich dochodach cierpiący na przewlekłe choroby, takie jak cukrzyca, mogą skończyć mając mniej opcji na usługi opieki zdrowotnej lub być zmuszeni do polegania na droższych firmach, które prowadzą zdalny monitoring zdrowia i wizyty u lekarza".
Lekarze polegają również na Internecie, aby komunikować się ze sobą, wyszukiwać krytyczne informacje, uzyskiwać dostęp do zapisów pacjentów, udostępniać informacje i kontaktować się ze specjalistami. W sytuacjach kryzysowych, w których to czas jest najważniejszy, spowolnione połączenie może mieć tragiczne konsekwencje, zgodnie z Centrum Polityki Connected Health Policy (CCHP), publicznej grupy interesu skoncentrowanej na telezdrowie.
Aby to zilustrować, CCHP oferuje przykład pacjentowi z udarem, który przybywa do wiejskiego szpitala bez neurologa. Jeśli szpital może zdalnie połączyć się z neurologiem, neurolog może przejrzeć przypadek i określić, czy można zastosować konkretny środek rozpuszczający skrzep. (Lek wiąże się z poważnym ryzykiem i tylko neurolog może zadzwonić o jego podanie).
"Jeśli połączenie będzie powolne lub nie będzie możliwe z powodu dużego dnia ruchu, zamknięte okno do administrowania lekiem zostanie zamknięte" - zauważa CCHP. "To może oznaczać różnicę między trwającą całe życie niepełnosprawnością a całkowitym wyzdrowieniem dla pacjentów."
Tak straszne, jak to wszystko brzmi, wciąż nie wiemy, jak uchyli się neutralność sieci, czy w ogóle ją przejdzie. Grupy adwokackie i rzecznicy generalni planują pozwać FCC, a Kongres wciąż ma prawo do cofnięcia wyroku w ciągu najbliższych 60 dni. Na razie będziemy musieli przyjąć podejście typu "poczekaj-i-zobacz" - i oglądajmy dużo Netfliksa, póki jeszcze możemy.
Co myślisz?
Martwisz się o uchylenie neutralności sieci? Jak myślisz, jak to wpłynie na ciebie? Daj nam znać w komentarzach!