W marcu 2012 r. Centers for Disease Control and Prevention opublikowało badanie, w którym wykazano, że jedno na 88 dzieci cierpi na autyzm. CDC przypisuje ten wzrost do lepszego rozpoznania przez rodziców i lekarzy, ale niektórzy rodzice i badacze zastanawiają się, czy inne przyczyny i powiązania powodują wzrost przypadków autyzmu. Psycholog Simon Baron-Cohen spędził kilka lat badając możliwy związek między inteligencją rodziców a diagnozą autyzmu, ale inni badacze utrzymują, że odpowiednie dane dla tej teorii jeszcze nie istnieją.
Autyzm i matematyka
Teoria Barona-Cohena leży u podstaw idei, że wysokie rodzicielskie IQ może prowadzić do autyzmu u ich dzieci. Podkreśla, że osoby z autyzmem są myślicielami matematycznymi lub naukowymi, wynika z artykułu dla Nature.com. Rodzice, którzy mają podobny umysł techniczny, przekazują te geny młodym. Artykuł dla Nature.com wskazuje również, że powszechnym stereotypem na temat "naukowych" ludzi jest to, że są inteligentni, ale społecznie niezręczni, co jest cechą autyzmu.
Badania
Baron-Cohen przeprowadził serię ankiet do gromadzenia dowodów na poparcie swojej teorii. Stwierdził, że uczniowie studiujący matematykę częściej rozpoznają autyzm niż studenci prawa lub nauk społecznych. Również uczniowie i studenci matematyki mieli tendencję do osiągania wyższych wyników w zakresie cech autystycznych niż osoby studiujące nauki humanistyczne lub społeczne. Oprócz badań Barona-Cohena, Karla Van Meter przeprowadziła badanie na Uniwersytecie Kalifornijskim w Davis i znalazła "klastry" autyzmu na obszarach południowej Kalifornii, urodzonych przez rodziców wykształconych w college'u. Van Meter stwierdził, że rodzice o wysokim poziomie wykształcenia dwukrotnie częściej mają dzieci z autyzmem niż rodzice o niższym poziomie wykształcenia.
Krytycy
Podczas gdy badania takie jak te prowadzone przez Barona-Cohena i Van Metera sugerują związek między wysokim poziomem inteligencji rodziców a autyzmem, przyczynowość nie została jeszcze ustalona. Krytycy Baron-Cohen, zgodnie z Nature.com, wskazują, że jego badania koncentrują się głównie na wysoko-funkcjonującym autyzmie, a nie na całym spektrum. Psychiatra Uniwersytetu Waszyngtońskiego John Constantino zgadza się, że teorie Barona-Cohena są interesujące, ale potrzebują bardziej niezależnych badań i danych, aby je poprzeć.
Rozważania
Ważne jest, aby inteligentni rodzice unikali przeskakiwania do wniosku, że posiadanie dziecka z autyzmem jest nieuniknione. CDC donosi, że chłopcy pięciokrotnie częściej niż dziewczęta mają autyzm, i że autyzm występuje we wszystkich grupach rasowych, etnicznych i społeczno-ekonomicznych - wszystko to jest dowodem, że nie ma to nic wspólnego z IQ. Jeszcze inne badania wykazały możliwy związek pomiędzy wiekiem rodzicielskim a ryzykiem autyzmu. Ponieważ wielu rodziców z wysokim ilorazem inteligencji może poczekać na dzieci z powodu wyższego wykształcenia lub kariery zawodowej, może to być ich wiek, a nie ich iloraz inteligencji, który spowodował autyzm. Podczas gdy niektóre badania pokazujące korelację między autyzmem a rodzicami, które mają wysoki iloraz inteligencji, nie ma wystarczających dowodów, aby uczynić tę teorię faktem.