Zdrowie

Nieoczekiwany powód, jesteś tak niespokojny

Pin
+1
Send
Share
Send

Poprzez swoje badania, brytyjska dziennikarka Ruth Whippman odkryła, że ​​Ameryka jest trzecim najbardziej niespokojnym krajem na świecie. I to jest jej przekonanie, że nasze prawie pełne świętości poszukiwanie szczęścia prowadzi nas na manowce.

W jej trafnie nazwanej powieści "Ameryka niepokoju: jak nasz pogoń za szczęściem tworzy naród nerwowych wraków", Whippman przedstawia perspektywę outsidera w wyjątkowej obsesji Ameryki na punkcie pozytywności, samoopieki i samorealizacji. Amerykanie, jak mówi, są przekonani, że sami jesteśmy odpowiedzialni za znalezienie szczęścia. A po podróży przez Stany Zjednoczone Whippman chce ci powiedzieć, że wszystko jest w porządku.

W kwietniu zaprezentujemy "America the Anxious" jako książkę o zdrowym odczytywaniu książki "LS Healthy Reads Book Club". Dołącz do nas na Goodreads.com, aby omówić swoje ulubione chwile z książki Whippmana i uzyskać najnowsze informacje na temat rozmów z autorami!

Dogoniliśmy Whippmana, aby dowiedzieć się więcej o jej powieści, jej doświadczeniach i jej teorii, dlaczego wszyscy jesteśmy tak cholernie zaniepokojeni.

W kwietniu tego roku przedstawiamy "America the Anxious" w klubie LS Healthy Reads Book. Dołącz do nas na Goodreads, aby dyskutować i otrzymywać najnowsze informacje na temat rozmów z autorami! Źródło zdjęcia: Ruth Whippman

Obsesja Ameryki o szczęściu

sweet-life.club: W którym momencie zauważyłeś amerykańską obsesję na punkcie dążenia do szczęścia, jako prawie problem?

Ruth Whippman: Mój mąż i ja przeprowadziliśmy się do Kalifornii około pięć lat temu. W tym czasie mieliśmy 1-letnie dziecko i naprawdę nie znaliśmy nikogo tutaj. Odbyłem tę bardzo pracowitą pracę w Londynie, aby zostać w zasadzie domową mamą w Kalifornii, więc miałem kilka dni na wypełnienie.

Naprawdę starałem się postawić na swoim miejscu i próbować prowadzić jak najwięcej rozmów z ludźmi. Zauważyłem, że ten sam temat ciągle się powtarza: wszyscy zdawali się mówić o tym motywie szczęścia.

A sposób, w jaki ludzie mówili o poszukiwaniu szczęścia, był prawie taki, jak ludzie mówiący o diecie. Nie ma w tym wiele przyjemności, ale to czyni mnie lepszą osobą. Wydawało się, że szczęście stało się raczej źródłem stresu niż źródłem radości.

LS: Więc myślisz, że wysiłek w znalezieniu szczęścia spowodował, że ludzie byli nieszczęśliwi?

RW: Tak. Ludzie ustawiali poprzeczkę tak wysoko, że byli szczęśliwi, że powinni być lub mogą być, i zawsze była luka między tym, gdzie byli, a tym, jak szczęśliwi, że uwierzyli, że mogą być.

Zacząłem zaglądać w to. Biorąc pod uwagę, ile czasu i pieniędzy i wysiłku ludzie wkładają w stanie się szczęśliwsi, czy ludzie są tutaj najszczęśliwszymi ludźmi na świecie? Ale kiedy patrzysz na dane, ludzie w Stanach Zjednoczonych są faktycznie jednymi z najmniej szczęśliwych ludzi w rozwiniętym świecie.

Jak również spada na badania nad szczęściem, Światowa Organizacja Zdrowia stawia Stany Zjednoczone jako najbardziej niespokojne państwo w rozwiniętym świecie.

W jaki sposób "szczęście" Ameryki wiąże się z problemem lęku

LS: Czy dążenie do szczęścia daje nam niepokój? W jaki sposób?

RW: Czy poszukiwanie szczęścia jest częścią problemu? Powiedziałbym tak. To jest coś, co znalazłem czas i czas w moich badaniach. Im bardziej ludzie dążą do szczęścia, tym bardziej, że ludzie określają go jako cel sam w sobie, tym bardziej stają się zestresowani - i tym bardziej niepokoją.

LS: Co jest nie tak z małym niepokojem?

RW: Jak nic. Lęk to użyteczna emocja, do pewnego stopnia. Nie chcesz mieć tak wielkiego niepokoju, że przejmuje twoje życie. Ale lęk jest zwykle rodzajem sygnału ostrzegawczego, który pokazuje, że coś jest nie tak. I powinieneś tego słuchać.

Jest taka presja, aby być szczęśliwym i doskonałym, aby zatrzeć negatywne emocje i po prostu skupić się na pozytywach przez cały czas. Ta presja neguje nasze bardzo naturalne i prawdziwe negatywne emocje i zachęca nas, abyśmy ich nie słuchali. I myślę, że negatywne emocje - czy to lęk, strach, smutek, czy cokolwiek - są bardzo, bardzo ważne dla życia.

Sekret szczęścia to silne związki społeczne. Źródło: Twenty20/@alissa.higashi

Czy istnieje odpowiedni sposób na szukanie szczęścia?

LS: Czy szczęście jest czymś, co należy znaleźć? Lub, mówiąc inaczej, jest to coś, czego musimy szukać?

RW: Sądzę, że problemem jest sposób, w jaki go szukamy. Jeśli idziesz za szczęściem jako bardzo zdefiniowanym celem, to właśnie wtedy pojawia się niepokój. Prawdopodobnie powinien to być produkt uboczny życia.

Jest jedna rzecz, którą konsekwentnie znajdowałem w moich badaniach tej książki - że istnieje jeden naprawdę istotny czynnik, który przyczynia się do naszego szczęścia bardziej niż cokolwiek innego. To jest sekret szczęścia, jeśli ktokolwiek może kiedykolwiek powiedzieć, że taki istnieje. I to są nasze relacje społeczne; nasze relacje z innymi ludźmi i nasze związki z innymi ludźmi.

Myślę, że częścią problemu z amerykańskim poszukiwaniem szczęścia w tej chwili jest to, że zaczęliśmy skupiać się na szczęściu jako na czymś, co powinniśmy znaleźć na własną rękę. Ale w rzeczywistości jest to przeciwieństwo tego, co powinniśmy robić, jeśli chcemy być szczęśliwi.

Amerykański kryzys społeczny

RW: Amerykańskie życie społeczne przeżywa obecnie pewien kryzys. Jest taka rządowa ankieta, która nazywa się American Time Use Survey, gdzie mierzy, w jaki sposób ludzie spędzają czas każdego dnia, i jest kategoria do spotkań towarzyskich i komunikacji.

I nie jest to tylko dobra komunikacja. To wszystko.To kłótnia, to dziwka, to zmusza twojego męża, by wrzucił mleko z powrotem do lodówki. Czy chcesz zgadywać, ile czasu przeciętny Amerykanin spędza na co dzień?

LS: Około 25 procent dnia?

RW: To właściwie 35 minut na cały dzień.

LS: Łał.

RW: Komunikacja z innymi ludźmi jest najważniejsza dla naszego szczęścia. A jednak spędzamy 23 i pół godziny w ciągu dnia, nie robiąc tego.

Czy czujesz się niepewnie z powodu "fikcji na Facebooku" innych ludzi? Źródło zdjęcia: Twenty20 / @ alesha_macarosha

Czy media społecznościowe są winne?

LS: Jaką rolę odgrywają media społecznościowe w naszym szczęściu?

RW: Myślę, że jest z tym kilka problemów. Tak, jest to korzystne, ponieważ media społecznościowe ułatwiają nam komunikację w określony sposób i utrzymywanie kontaktu z ludźmi. Ale dla wielu z nas jest to po prostu taki czas ssania.

Czujemy, że komunikujemy się z kimś, ponieważ widzieliśmy je na Facebooku, ale tak naprawdę nie.

Cała waluta w mediach społecznościowych polega na tym, aby wyglądać tak radośnie, jak tylko możliwe. I wiemy w naszych sercach, że to nieprawda. Ale kiedy widzisz fikcję Facebooka innych osób, nie możesz pomóc czuć się trochę niepewnie, trochę zaniepokojony i trochę zazdrosny. I myślę, że to duża część tej presji, by być szczęśliwym. Sądzę, że media społecznościowe przyspieszyły tę presję.

Opieka nad sobą może (i powinna) oznaczać troskę o innych

LS: W jaki sposób możemy zapewnić, że szukamy szczęścia we właściwych miejscach?

RW: Nie mogę podkreślić, że największym pojedynczym czynnikiem wpływającym na nasze szczęście są nasze relacje z innymi ludźmi. Więc jeśli masz czas poświęcić na stanie się szczęśliwszym, najlepszą rzeczą, jaką możesz zrobić dla siebie, jest praca nad tymi związkami.

Jeśli chodzi o kulturę samopomocy, kluczem jest słowo "ja". To jest idea, że ​​to wszystko zależy od mnie, a jeśli nie, to moja wina. I to prawie jak z kulturową winą: każdy, kto nie jest szczęśliwy, po prostu nie starał się wystarczająco.

Myślę, że ważne jest, aby mieć nieco empatii, trochę życzliwości i odrobiny zrozumienia, że ​​warunki są trudne dla różnych ludzi, a różne rzeczy działają dla różnych ludzi. Po prostu postaw, że może nie dlatego, że ludzie nie próbowali wystarczająco mocno. Staraj się właściwie zrozumieć ludzi. To by oznaczało długą drogę do szczęśliwszego społeczeństwa.

* Ten wywiad został zredagowany i skondensowany.

Aby uzyskać więcej informacji, dołącz do Club Book's sweet-life.club

Dołącz do LS Zdrowe Czytanie do dyskusji, czytania przewodników i rozdawania prezentów. Później w tym miesiącu będziemy organizować czat na Twitterze z Whippmanem, aby móc wysłuchać pytań i tematów do dyskusji. Data ta zostanie ogłoszona na stronie klubu książek.

Każdego miesiąca będziemy wybierać nową książkę o kondycji, zdrowiu i zdrowiu, aby czytać i udostępniać. Zobacz zapowiedź "America the Anxious: How Our Our Happiness Tworzy Nation of Nervous Wrecks" i kup własną kopię na Amazon.

Co myślisz?

Czy dołączycie do naszego klubu LS Healthy Reads Book? Czy kupujesz argument Whippmana, czy też wszyscy jesteście samoobsługi w tradycyjnym sensie? Czy zmienisz swoje nawyki na podstawie tych informacji? Daj nam znać w komentarzach!

Pin
+1
Send
Share
Send

Obejrzyj wideo: Table Tennis Documentary: (Lipiec 2024).