"Jestem tutaj, aby zwiedzić snorkeling z pieczęciami".
Obserwuję, jak kobieta patrzy na mnie w górę iw dół, kiedy mnie przyjmuje, i wiem, co widzi. Kinder ludzie powiedzieliby, że jestem kręty lub zmysłowy, ale nie mam wątpliwości, że jej pierwsza myśl, kiedy patrzy na mnie, jest "gruba". Moje uda mają cellulit i ocierają się o siebie, kiedy idę. Moje ramiona są nieco zwiotczałe. Mam duże cycki i duży łup, żeby się z nim zmierzyć. Z pewnością nie jest to rodzaj ciała, którego spodziewała się poprowadzić podczas przygodowej wycieczki snorkelingowej i spływów kajakowych po surowym Oceanie Atlantyckim.
Prowadzi mnie na plecy i przeszukuje różne kombinezony. "To może zrobić", mówi, podkreślając słowo "moc", gdy podaje mi rozmiar kobiet.
Staram się nie dopuścić do tego, by ton jej się otarł - ton, który mówi: "Jesteś za duży na to" - kiedy zaczynam wciskać się w skafander. Dostaję go tuż poniżej moich bioder, zanim utknie. Wpatruje się we mnie, naciskając na mnie, by kontynuować próbę, chociaż najwyraźniej donikąd. W końcu przyznaje, że przegrywa bitwę i daje mi drugą: dwuczęściową z bardzo dużym dnem i dużym topem. Wsuwam się w spodnie, rozluźniając neoprenem moje pulchne uda i grube biodra. Dna pasują, ale na górze nie. Po raz kolejny patrzy, jak naciągam zbyt ciasny materiał na mój tułów, usiłując zrobić suwak. W tym momencie jestem gorący, spocony, niewygodny i zawstydzony. Nie wspominając już o tym, że teraz trzymam łódź, ponieważ nie mogę znaleźć mokrego kombinezonu, który pasuje.
W ostatniej próbie wręcza mi męski garnitur. Nie zwracam uwagi na rozmiar, kiedy go wciągam. Na szczęście moje ciało jest łatwiejsze niż pierwsze dwa, ale kiedy próbuję wyprostować masywny, nadmiar neoprenu wokół kostek, czuję kłujący ból w palcach. Rzucam szybkie spojrzenia na moje ręce i zauważam, że dosłownie rozerwałem skórę; kilka moich palców jest wykrwawionych i krwawiących. Jakby wstyd i upokorzenie nie były wystarczające, teraz fizycznie doznałem obrażeń. Wszystko dlatego, że jestem dziewczyną o dużych rozmiarach, która pragnie przygody; połączenie, które wydaje się wzajemnie wykluczać w świecie podróży przygodowych.
Pomimo fizycznych obrażeń i zażenowania, podobał mi się mój dzień. Spędzanie dnia na snorkelingu i spływy kajakowe z fokami na wybrzeżu Kolumbii Brytyjskiej w Kanadzie jest szansą na całe życie i pokochałem każdą minutę. To był okres szczeniąt foczych, a ja prawie zapomniałem o moich kłujących palcach, gdy patrzyłem, jak puszyste małe foczki szurają na kamieniach obok swoich matek. Jednak nie mogę przestać myśleć, że chociaż mogę być uparta na tyle, by przetrwać pomimo wstydu, wiele innych krzywych kobiet nie jest. Wiele innych kobiet w rozmiarze plus, pomimo chęci uczestniczenia w tego typu zajęciach, zbyt boi się kłopotliwych reperkusji, aby dać mu szansę. I dlatego pozostają z tyłu - wszystko z powodu dominującej postawy, że podróże przygodowe są tylko dla dopasowania i szczupłości.
Pisarz w Sapa, Wietnam. Źródło zdjęcia: Autor: Hannah LoganNigdy nie byłem szczupły ani sprawny, ale staram się nie pozwalać, by mnie powstrzymywał. Przez ostatnie sześć lat podróżowałem z plecakiem po całym świecie w poszukiwaniu przygód. Przeszedłem przez błotniste tarasy ryżowe na wzgórzach Sa Pa w Wietnamie i wspiąłem się na opuszczone świątynie Bagan, Myanmar. Wędrowałem po 1400 miażdżących schodach do Fortu Kotor w Czarnogórze i nurkowałem nurkując wrakami Coron na Filipinach. Być może nie jestem najszybszy ani najsilniejszy, ale mimo niekiedy zszokowanych spojrzeń i komentarzy, nie pozwalam, aby fakt, że nie wyglądam jak typowy turysta, trekker, wspinacz czy nurek, stanął mi na drodze.
Ale mogę tylko posunąć się tak daleko. O ile nie chcę, aby moje rozmiary determinowały to, co mogę lub nie mogę zrobić, firmy przygodowe i marki sprzętu turystycznego szybko wprowadzają te ograniczenia we mnie. W świecie, w którym normalna wielkość dla kobiet w Ameryce Północnej wynosi obecnie 14/16, większość firm nadal odmawia noszenia lub tworzenia większych rozmiarów - nie biorąc pod uwagę, a może nie dbając o to, że istnieje mnóstwo kobiet plus-size, które naprawdę lubią fizyczne czynność.
Pisarz w Paryżu, Francja. Źródło zdjęcia: Autor: Hannah LoganAle nie chcę się poddać. Pcham, szarpię i, tak, nawet krwawię, jeśli muszę robić to, co kocham. Będę walczył z łzami i cierpię przez upokorzenie i zażenowanie. Wiem, że się wyróżnię, ale jest OK. Wyróżniając się, mam rację. Moją jedyną nadzieją jest to, że kiedy dotrę na szczyt góry lub na dno oceanu i będę kontynuować dzielenie się moją historią, ludzie zaczną brać pod uwagę, aby podróże przygodowe stały się bardziej dostępne dla wszystkich kształtów i rozmiarów - także dla kształtów i rozmiary jak moje.