Moda

Moda białoruska

Pin
+1
Send
Share
Send

W Mińsku jest takie miejsce. Dom cudów. Galeria "Ў". Jest w centrum, ale musi być w stanie znaleźć. Galeria "Ў" stała się miejscem, w którym przychodzą młodzi ludzie. Młodzi projektanci, młodzi pisarze, młodzi widzowie. Jest też sklep z różnymi, często dziwnymi projektantami i księgarnią. A tutaj jest studio projektowe "Adliga".

Studio projektowe "Adliga" - to bardzo zabawne, a jednak ten chuligaństwo czystej wody. Takie chuligaństwo rodzi się tylko wtedy, gdy zbyt poprawne i prawdziwe, gdzie znajduje się zewnętrzna warstwa zewnętrzna warstwa kulturowego, błyszczący i jasny dla wścibskich oczu, ale które są często ukryte pod bardzo różnych znaczeń i symboli. Należy przypuszczać, że projektanci "Adligi", nawiasem mówiąc, w tłumaczeniu z białoruskiej adligi oznacza odwilż. To nie jest nazwa przypadkowa, bo wszystko, co robią, to odwilż. Tak więc, jak zakładamy, projektanci są młodzi i mają dobre poczucie humoru. I niewątpliwie utalentowani. Co oni tworzą? Torby, t-shirty, notatniki. A we wrześniu tego roku, nawet zorganizowała wystawę białoruskiej alternatywnej plakat „Zaloguj się z projektu”, który odbywa się pod hasłem „patriotycznej wandalizmu”.Dobrze, jeśli staramy się opisać działań „Adligi”, to jest to większość, wandalizm, a nawet kpiny, drwiny, ale zawsze patriotyczny. W końcu w tym kraju można się śmiać.

Na przykład całkiem możliwe jest znalezienie sloganu i nie będzie to marksizm, a nawet leninizm. Hokej! Oto nasze hasło. Do zwycięstwa towarzyszy hokejowych! Masz koszulkę, dość patriotyczną, chociaż nie, to wandalizm. Lub Nowy Mińsk. To ty Nowy Jork, a my ... Budujemy także wieżowce! Prawda, tu jest statua wolności zamiast pochodni Biblioteki Narodowej. Białorusini i ziemniaki nie są podzielne, jak wiadomo, i to też się dzieje. Tutaj slogan „I Love Potatoes”, a poniżej podpis „tuteyshy bulbyany beetle”, najbardziej niezniszczalny i denerwujące stonka ziemniaczana. On też jest tutaj. Mieszkańcy sami określają jako Białorusinów, a my nie jesteśmy tymi a te nie wiemy kim jesteśmy, po prostu tuteyshye, dobre staromodne klasyki literatury. Każdy znajduje sens. Najbardziej znana koszula to oczywiście "404. Białoruś nie znaleziona".

"Adliga" to gra znaczeń i skojarzeń. Tylko Białorusini odgadną, dlaczego na kamizelce widnieje Алёнка, obraz z czekolady o tej samej nazwie iw jakim sensie. Jednak to, co jest przedstawione na koszulkach, zawsze można umieścić na plakacie. A jeśli na Białorusi jest Puszcza Białowieska, dlaczego nie miałby to być Kolorado?Jednak szczególnie dobrze jest w Beltelecom, o, nie, Eletelecom.

Nie można powiedzieć, że to, co robi Adliga, zawsze kończy się sukcesem. To wciąż ten sam projekt jako część tak umiłował XX wieku eksperyment artystyczny: to dziwaczne półki w postaci książek i nie mniej dziwne wazony, a także krzesła z kartonu i lampy, poduszki ... ale gra znaczeń, żarty działają dobrze. Jaki jest pomysł na kolekcję toreb "Alkashka". Wszystko jest nawet bardzo efektowne, a dlaczego nie.

I trochę historii, pojawi się „Adliga” w 1998 roku, a do 2010 roku istnieje wyłącznie w agencji reklamowej, ale tylko „z silnym zacięciem twórczym”, co dało, myślę, odczuwalne w 2010 roku. Mają też własny sklep internetowy: www.aaaooo.by. Według Arthura Vakarov, dyrektor artystyczny studia „Adliga” „Alternatywa białoruski projekt społeczny istnieje. Upewnij się, a uśmiech.” Może tak. A dlaczego nie.

Białoruska moda dla czasopisma "Milit"

Białoruskie wideo o modzie

Pin
+1
Send
Share
Send

Obejrzyj wideo: Polska i Białoruś różnica w jedności

(Może 2024).